Leszek Wilczyński sprzedał auto, dopełnił wszelkich formalności i myślał, że więcej o tym pojeździe nie usłyszy. Mimo to dostaje mandaty z Niemiec, bo tamtejsza policja nie wie, że samochód nie jest już Polaka. Ostatnio przesłała rachunek za jego zezłomowanie. Materiał Interwencji.