Koszyk

Poznań: Łagodniejszy wyrok dla kierowcy Ubera, który wjechał w rowerzystkę na poznańskich Jeżycach

Poznań: Łagodniejszy wyrok dla kierowcy Ubera, który wjechał w rowerzystkę na poznańskich Jeżycach

Do tragicznego wypadku doszło  9 lutego ubiegłego roku na ul. Dąbrowskiego w Poznaniu. To wtedy w godzinach wieczornych, w rejonie Ogrodu Botanicznego, na oznakowanym przejściu dla pieszych ze ścieżką rowerową 27-letnia Aleksandra została potrącona przez samochód. Mimo reanimacji kobiety nie udało się uratować. Za kierownicą samochodu siedział 35-letni obywatel Białorusi, który pracował jako kierowca Ubera. Sędzia w sierpniu 2023r odrzucił wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu, mimo grożącej kierowcy wysokiej kary 12 lat więzienia, decyzja jest tym bardziej niezrozumiała, że w jej uzasadnieniu sędzia sam podkreśla, że podejrzany o doprowadzenie do śmiertelnego wypadku może uciec z kraju przed procesem. Aliaksandr S. w Polsce nie miał bowiem stałego miejsca pobytu.

Jak się okazało, kierowca – obywatel Białorusi – nawet nie hamował przed ścieżką dla rowerów, która przecinała drogę, był pod wpływem narkotyków i jechał za szybko.

Dziś jednak Sąd Okręgowy obniżył oskarżonemu karę z sześciu i pół roku więzienia do pięciu lat i czterech miesięcy uznając, że rowerzystka przyczyniła się do wypadku.

Zawinienie ze strony oskarżonego jest oczywiście wielkie, z tą jednak zmianą, której dokonał Sąd Okręgowy, że pokrzywdzona – decydując się na wjazd na przejazd rowerowy – nie korzystała z pierwszeństwa. W realiach sprawy nie powinna była wjeżdżać pod samochód, który stwarzał dla niej w tym momencie, obojętnie już, jak on jechał i jakie przepisy naruszał, bezpośrednie zagrożenie życia

– mówił sędzia Sławomir Jęksa.

Oskarżony nie uczestniczył w procesie apelacyjnym, nie chciał być doprowadzony na rozprawę, został w areszcie. Licznie stawiła się natomiast rodzina Aleksandry. Jej członkowie nie kryli rozczarowania wyrokiem, ale nie chcieli go komentować.

Pełnomocnik rodziny adwokat Andrzej Jarosław Reichelt, liczy, że ta sprawa doprowadzi do zmiany przepisów i wprowadzenia takiej samej ochrony pieszych i rowerzystów wchodzących i wjeżdżających na jezdnię.

Mam nadzieję, że tak naprawdę ta sprawa i też tragedia tej rodziny, może to spowoduje, że te wnioski, żeby zrównać tę ochronę rowerzystów z pieszymi w końcu nastąpi. Było do tego bardzo blisko, ale od tego odszedł ustawodawca

– dodaje Andrzej Jarosław Reichelt.

35-letni oskarżony dostał też dożywotni zakaz prowadzenia samochodu. Wyrok jest już prawomocny. Do wypadku doszło w lutym ubiegłego roku na ulicy Dąbrowskiego.

Żródło: TaxiNews.PL

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.