Taxi API-gang
Obietnice wyborcze a rzeczywistość: bezpieczeństwo Polaków w obliczu zagrożeń ze strony zorganizowanych grup przestępczych
W trakcie kampanii wyborczych kandydaci na Prezydenta RP często podkreślają, że jednym z ich priorytetów jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Polski. Wśród obietnic pojawiają się deklaracje walki z zorganizowanymi grupami przestępczymi, szczególnie tymi pochodzącymi z byłych republik Związku Radzieckiego oraz krajów Trzeciego Świata.
Politycy obiecują zaostrzenie przepisów, zwiększenie kontroli na granicach oraz skuteczniejsze ściganie przestępców imigrantów przebywających i łamiących prawo w Polsce. Trzeba mieć nadzieję, że nie są to puste obietnice i złożą rozłożony od wielu lat parasol ochronny znad firm i spółek zajmujących się odpłatnym przewozem osób w Polsce. Właśnie tam najczęściej ukrywają się kryminaliści i przestępcy dla których nasz kraj stał się idealnym miejscem umożliwiającym im prowadzenie przestępczej profesji.
Taksówka jako “przykrywka” dla przestępczości
Jednym z najbardziej niepokojących zjawisk jest wykorzystywanie branży taksówkarskiej przez zorganizowane grupy przestępcze, Często są to Uzbecy, Azerowie, Kurdowie, Ormanie posiadający paszport Gruziński o czym w wywiadzie dla Gazety Wyborczej wspomina David Adamashvili, prezes Stowarzyszenia Diaspora Gruzińska w Polsce.
„część przyjeżdżających do Polski z Gruzji to nie Gruzini choć mają gruziński paszport, bo z nim łatwiej jest się tu dostać. – Często są to Uzbecy, Azerowie, Kurdowie, Ormianie. Niestety zdarzają się wśród przybyszów także kryminaliści, którzy mają sporą kartotekę. Władze nie mogą nic z tym zrobić, ponieważ po odbyciu kary, oni otrzymują paszport i mogą podróżować”. W ostatnich latach taksówki w Polsce stały się swoistym “azylem” dla przestępców, którzy wykorzystują je jako narzędzie do prowadzenia nielegalnej działalności. Szeroki przekrój pasażerów i praca całodobowa wręcz „na tacy” podaje im potencjalnego kandydata. Platformy takie jak Uber, Bolt czy FreeNow, które są dostarczycielami aplikacji mobilnych, współpracują z firmami partnerskimi, które zarządzają flotami pojazdów i zatrudniają tych kierowców – przestępców- bez odpowiedniej weryfikacji ich przestępczej kartoteki
Bez wiz, bez kontroli: Taxi na Aplikacje kryjówką gangów.
Zgłoszenia dotyczące przestępstw popełnianych przez kierowców taksówek są coraz częstsze.
„Trzy tysiące Gruzinów to także największa grupa wśród 7 tys. osób, które zostały w zeszłym roku wydalone z Polski. Głównym powodem było posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami. Najczęściej deportowano tych, którzy wpadali podczas kontroli Straży Granicznej przeprowadzonych wśród kierowców taksówek na aplikacje. Liczba zatrzymanych w Warszawie za rozboje i kradzieże rozbójnicze obywateli Gruzji wzrosła trzykrotnie – z 31 w 2023 r. do 90 w 2024 r. Kryją się za tym brutalne napaści.- pisze ponownie Gazeta Wyborcza. Wśród nich wymienia się kradzieże, wymuszenia, a nawet gwałty i biznes narkotykowy. Istnieją również doniesienia o przypadkach handlu ludźmi, “żywego towaru”. Dla przestępców polska taksówka stała się sielanką i rajem, pozwalającą na prowadzenie nielegalnej działalności pod pozorem legalnego biznesu. Według Marcina Mikszy “Borysa”, byłego naczelnika z Centralnego Biura Śledczego na warszawskich ulicach rozwijają się gruzińskie gangi „Przestępstwo nie ma narodowości, choć ma ją przestępca. A społeczeństwo musi być świadome zagrożeń. Grupy przestępcze pochodzące z Gruzji trzeba infiltrować, ale to nie jest proste. Polskie gangi rozpracowywuje się metodami operacyjnymi m.in. poprzez osoby działające pod przykrywką. Dzięki temu policja mniej więcej wie, co w takich grupach się dzieje. Grupy przestępcze z Gruzji są hermetyczne, bo trudno znaleźć kogoś, kto by przeniknął w ich struktury, znał świetnie ich język i kod kulturowy. Nie można też ich sprawdzić przed wydaniem wizy. Obywatele Gruzji mogą bowiem wjechać do Polski bez wiz, wyłącznie na podstawie paszportu biometrycznego” – pisze Gazeta Wyborcza.
Natomiast Wojciech Górecki, główny specjalista w Zespole Turcji, Kaukazu i Azji Centralnej Ośrodka Studiów Wschodnich w rozmowie z Gazetą Wyborczą mówi, „Problem polega na wyobrażeniach Gruzinów o Europie. Często myślą, mamieni opowieściami znajomych, że wszystko dostaną na tacy i za darmo, a gdy przyjeżdżają na miejsce, okazuje się, że to, co opowiadał szwagier nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Zwraca też uwagę na powszechną w Gruzji kulturę maczyzmu. W tradycyjnej gruzińskiej rodzinie najważniejszy jest syn, córka jest zawsze na drugim miejscu. – Ponadto przyjezdnym do Polski Gruzinom wydaje się, że Europejki są chętne na spotkania z nimi i często źle interpretują sygnały.
Absurd największego rozmiaru: Spółka Skarbu Państwa reklamująca przestępców i tworząca azyl dla zorganizowanych grup przestępczych. Polityczne deklaracje a rzeczywistość.
Największym absurdem w tej sytuacji jest fakt, że Spółka Skarbu Państwa, Polskie Porty Lotnicze (PPL), reklamuje jednego z największych partnerów flotowych spółkę „Promin”, która nagminnie łamie obowiązujące prawo w Polsce. Wielokrotnie kierowcy zatrudnieni w „Promin” byli deportowani z Polski za nielegalny pobyt. Kierowcy bez uprawnień lub uprawnienia falsyfikat to może nie standard ale zjawisko bardzo częste. Prowadzone postępowania administracyjne o cofnięcie licencji spływają do sądów prawie codziennie. Forma zatrudnienia i omijanie podatków również należy zakwalifikować jako przestępstwo. A tymczasem podczas trwającej walce o prezydenturę, tuż obok PPL Spółka Skarbu Państwa, która powinna stać na straży bezpieczeństwa obywateli, pośrednio przyczynia się do rozwoju przestępczości w Polsce.
Wygląda to tak jakby, obietnice walki z zorganizowaną przestępczością pozostają jedynie pustymi deklaracjami, a obywatele wciąż są narażeni na realne zagrożenia.
Bezpieczeństwo obywateli powinno być najwyższym priorytetem dla każdego rządu. Tymczasem, dopiero teraz podczas kampanii wyborczej temat został zauważony. Wielokrotnie informowaliśmy i mówiliśmy w bezpośrednich rozmowach, że w taksówkach zamawianych przez aplikację Uber Bolt i FreeNow rosną w siłę zorganizowane grupy przestępcze. Media od ponad trzech lat opisują rzeczywistość i mówią o licznych przypadkach łamania prawa a spółki jak istniały tak istnieją i dalej robią swoje. Branża taksówkarska, która powinna być synonimem bezpieczeństwa i komfortu, stała się narzędziem w rękach przestępców i parasolem ochronnym dla zorganizowanej przestępczości.
The post Taxi API-gang first appeared on NSZZ Solidarność Taksówkarzy Zawodowych.
Żródło: TaxiNews.PL