Mężczyzna z Dolnej Saksonii kupił lamborghini na parkingu przed barem z przekąskami. Okazało się, że samochód został przywłaszczony. Sąd w Oldenburgu zdecydował, że mężczyzna musi zwrócić auto prawowitemu właścicielowi z Hiszpanii. Ponadto nie odzyska zapłaconych pieniędzy.